Zaloguj się
Wan001301
Brama się poszerza, a ludzie na całym świecie zaczynają dostrzegać demony. Wybucha zamieszanie. Tymczasem Rin postanawia wreszcie się dowiedzieć, kim byli jego rodzice. Mephisto sugeruje, że chłopak powinien zobaczyć wszystko na własne oczy.
Kupując teraz ten produkt otrzymasz 2 punktów lojalnościowych. Twój koszyk wyniesie 2 punktów które mogą być zamienione na jeden bon o wartości 1,00 zł.
Ao No Exorcist 22
Brama się poszerza, a ludzie na całym świecie zaczynają dostrzegać demony. Wybucha zamieszanie. Tymczasem Rin postanawia wreszcie się dowiedzieć, kim byli jego rodzice. Mephisto sugeruje, że chłopak powinien zobaczyć wszystko na własne oczy.
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
KURŁA, GRAŻYNA, CO TO MA BYĆ?!
Czekałem, czekałem i się doczekałem! Najnowszy tom „Ao no Exorcist”, świetnego shounena, który wciągnął mnie – nomen omen – jak diabli, w końcu trafił w moje ręce. Po retardacjach poprzedniej części trudno było bym nie złapał go z wielkimi oczekiwaniami i… Nie, nie zawiodłem się, wręcz przeciwnie. Dostałem kawał jak zwykle świetnego komiksu, a jego początek, który dał zresztą tytuł mojej opinii, rozbroił mnie swojskim akcentem (czyżby kota opętał polski demon?). A im dalej, tym robiło się lepiej, ciekawiej i bardziej emocjonalnie. I tylko szkoda, że znów trzeba zaczekać dłuższy czas na ciąg dalszy.
Brama do Gehenny została otwarta i demony przedostały się do naszego świata. Ich obecność powoduje chaos, który paraliżuje cały ruch lotniczy i samochodowy, bo kolejne ataki doprowadzały do następnych katastrof. Nikt nie umie powiedzieć, co się właściwie dzieje, nikt nie może nic zaradzić na obecną sytuację – przynajmniej nikt z władz. Czy jednak egzorcyści mają jakiekolwiek szanse uporać się z tym, co się dzieje?
Tymczasem młodzi egzorcyści zmagają się z własnymi problemami, zastanawiając się, co tak naprawdę stało się z Rinem. Gdy drogi wszystkich rozchodzą się, bo w kryzysowej sytuacji każdy z nich musi zająć się własnym zadaniem, Shiemi zaczyna zdawać sobie sprawę, kogo właściwie kocha. Dla nie jest już jednak za późno – przybywają po nią ludzie z Grigori. Jakie tajemnice skrywa dziewczyna? Kim lub czym jest? I dlaczego nie pamięta swojej przeszłości?
A skoro o przeszłości mowa, Mephisto postanawia wysłać Rina w podróż w czasie by na własne oczy zobaczył kim byli jego rodzice i jak wyglądało ich życie. Chłopak rusza samotnie odkryć prawdę. Co jednak czeka go u celu? Co zobaczy? I jak wpłynie to na jego życie?
Do „Ao no Exorcist” podchodziłem z ostrożnością, bo zbiór krótkich form autorki serii, „Time Killers”, zasiał we mnie sporo niepewności. Co prawda poszczególne historie w nim zebrane były autentycznie świetne, ale one shot, który dał początek „Ao” okazał się dla mnie mocno przeciętny. Na szczęście seria okazała się udana. Ba, łącząc w sobie schematy z najróżniejszych mang, anime, filmów, książek i gier (od „Naruto” zaczynając, przez „Pokémony”, na „Harrym Potterze” skończywszy) i wciskając je w ramy wzorcowego shounena, okazała się jednym z najciekawszych dzieł tego gatunku, jakie miałem okazję czytać od lat. I przy okazji jednym z najlepszych.
Mamy tu akcję, mamy klimat, szybkie tempo, ciekawe wątki obyczajowe, interesujące postacie, dużo wieloznaczności, jeszcze więcej tajemnic, świetny humor… Długo można by wymieniać. Ważne, że całość czyta się szybko, przyjemnie i z takim zaangażowaniem, że w krótkim czasie pochłonąłem ponad dwadzieścia tomów i było mi mało. I to wszystko odnosi się także do tej części. Nie zmieniło się nic, co prawda wydarzenia weszły w fazę kulminacyjną, zwiastując wielki finał, ale Kazue Kato znalazła znakomity sposób by przedłużyć nam przyjemność, po raz kolejny urzekając i zachwycając. Także rewelacyjną szatą graficzną, prostą, ale pełną detali, wyczucia i talentu.
Jeśli jeszcze jakimś cudem nie znacie „Ao no Exorcist” a cenicie shouneny czy po prostu rozrywkowe, lekkie horrory i fantastykę, koniecznie powinniście sięgnąć po tę serię. Znajdziecie tu wszystko to, czego szukacie. I to na naprawdę rewelacyjnym poziomie.