Zaloguj się
Wan001447
Z nieznanego powodu cała ludzkość zmienia się w kamienne figury.
Mijają tysiące lat. Pewnego dnia nasz bohater Taiju Oki, oraz jego kumpel, Senku, wykruszają się ze skorup i z przerażeniem odkrywają, że muszą stworzyć całą cywilizację od nowa!
Kupując teraz ten produkt otrzymasz 1 punkt lojalnościowy. Twój koszyk wyniesie 1 punkt które mogą być zamienione na jeden bon o wartości 0,50 zł.
Dr Stone 01
Z nieznanego powodu cała ludzkość zmienia się w kamienne figury.
Mijają tysiące lat. Pewnego dnia nasz bohater Taiju Oki, oraz jego kumpel, Senku, wykruszają się ze skorup i z przerażeniem odkrywają, że muszą stworzyć całą cywilizację od nowa!
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
PRZYSZŁOŚĆ ZAPISANA W KAMIENIU
„Dr. Stone” to kolejny shounen osadzony w fantastycznym świecie, jakich na rynku wiele. I kolejna udana propozycja dla miłośników gatunku, bo seria stworzona przez Riichiro Inagakiego i autora udanego zbiorku „Hotel” Boichiego, to naprawdę sympatyczna i jakże świetnie narysowana opowieść, którą czyta się z dużą przyjemnością.
Z naszą planetą dzieje się coś złego. Coś uderza w glob, ludzie dostrzegają tajemnicze światło, które nagle ogarnia Ziemię i wszyscy zmieniają się w kamień! Niektórzy kamienieją na środku ulicy, inni mają mniej szczęścia i giną rozbici wraz z samolotami, którymi lecieli. Wszędzie dzieje się to samo i nie zostaje nikt, by rozwiązać zagadkę.
Mijają tysiące lat, świat się zmienia. Bez ludzkości nie jest już tym samym miejscem, ale to właśnie w tym zacofanym, pochłoniętym przez naturę świecie budzą się Taiju Oki i jego przyjaciel Senku. Od teraz będą musieli nauczyć się żyć w nowej, niezwykłej rzeczywistości, ale pozostaje pytanie, co jeszcze tu na nich czeka…
„Dr. Stone” to shounen, jak to shounen. Wyraziści bohaterowie, równie wyrazisty świat, akcja, fantastyka, piękne, seksowne dziewczyny, nieco łagodnej erotyki… Wiecie doskonale, jak to jest. Jeśli czytaliście choćby jedną mangę tego typu, to jakbyście czytali wszystkie, a nieliczne wyjątki tylko potwierdzają tę regułę. Rzecz w tym, że takie opowieści zawsze się sprawdzają, tym bardziej jeśli – tak jak w tym wypadku – mamy tajemnicę, posuwającą akcję do przodu i udany, podnoszący poziom opowieści klimat.
Najlepsze w całości pozostają jednak i tak rysunki. Owszem, fabuła jest niezła i dobrze poprowadzona, nie nudzi, nie jest przeciągnięta i potrafi wciągnąć, ale to właśnie grafiki Boichiego kradną cale show. Z jednej strony mamy prosty, typowo wielkooki design, gdzie w dużej mierze rządzi niemalże karykaturalne podejście do prezentacji postaci – od mimiki ich twarzy, przez fryzury, po nawet same ciała i ich krągłości – z drugiej mnóstwo detali i realizmu, które budują klimat, jaki zapada w pamięć na dłużej. I to się ceni.
Reasumując, na miłośników shounenów czeka kolejna, interesująca seria. Na razie tylko niezła, ale zapowiadająca się naprawdę ciekawie, więc nie wątpię, że w kolejnych tomach całość stanie się jeszcze lepsza. Polecam zatem, bo zabawa jest udana, a całość ma zadatki na naprawdę porywającą historie.